Teorie pracy Dauglasa McGregora

5/5 - (6 votes)

praca magisterska z zarządzania

Douglas McGregor zaproponował dwie teorie pracy, teorię X i teorię Y, które opisują różne założenia dotyczące natury i zachowania ludzi w miejscu pracy.

Teoria X zakłada, że ludzie są naturalnie leniwi i potrzebują przymusu lub kontroli, aby pracować skutecznie. Ta teoria podkreśla potrzebę surowych reguł i nadzoru, aby utrzymać pracowników w motywacji.

Teoria Y natomiast zakłada, że ludzie są naturalnie zmotywowani do pracy i że mogą ponosić odpowiedzialność za swoje własne działania. Ta teoria skupia się na udzielaniu pracownikom władzy i tworzeniu pozytywnego środowiska pracy, aby osiągnąć wysokie wyniki.

Teorie McGregora zostały szeroko zbadane i omówione w dziedzinie zarządzania, i nadal kształtują nasze rozumienie motywowania i zarządzania pracownikami.

W sytuacji bardzo intensywnego rozwoju przemysłu D. McGregor próbował określić relacje między pracownikami a przełożonymi. Wynikiem tego jest jego teoria pracy, znana również jako teoria X i Y.

Wielkie zmiany w przemyśle, powstawanie nowych fabryk z rozbudowaną hierarchią zarządzania, oznaczały zmianę roli stanowisk kierowniczych. Zamiast nadzorować pracę, kierownicy musieli wdrażać nowe procesy i metody pracy. W konsekwencji musiały się zmienić metody wpływania na ludzi (Fabiańska, Rokita, 1991). Jeśli bowiem oczekiwano, że pracownicy zaakceptują zmiany w firmie, które często stanowiły zagrożenie dla ich miejsc pracy, należało zmienić system motywacyjny wobec nich. Teorie McGregora były właśnie odpowiedzią na nową sytuację przedsiębiorstw. McGregor zawarł stosunek człowieka do działania, do myślenia, do pracy w dwóch podstawowych – skrajnych wobec siebie – teoriach.

Teoria McGregora X

Teoria X opiera się na trzech podstawowych twierdzeniach:

  • przeciętny człowiek unika pracy i w miarę możliwości uchyla się od nałożonych na niego obowiązków, ponieważ z reguły wszyscy są leniwi i nienawidzą pracy, większość pracowników powinna być stale kierowana, kontrolowana i poddawana ciągłym bodźcom (nagrodom i karom),
  • przeciętna osoba unika odpowiedzialności, nie ma ambicji, a jakość jej pracy jest niska.

W tej sytuacji menedżer musi upodobnić się do XIX-wiecznego właściciela fabryki, który wykorzystuje pracownika ponad jego siły, nieustannie go nadzoruje i płaci minimalną stawkę, podczas gdy warunki pracy są przerażające. Teoria ta opiera się na hierarchicznym podejściu do zarządzania, w którym ludzkie działania są napędzane bardziej chęcią uniknięcia kary niż pobudzenia inicjatywy. W rezultacie pracodawca nie jest zainteresowany rozwojem pracowników ani motywowaniem ich do pracy, ponieważ na ich miejsce łatwo można znaleźć innych. Tacy pracownicy są manipulowani przez firmę i stają się zależni od pracodawcy. Takie podejście jest nadal stosowane w wielu firmach, a pracownicy zadowalają się pracą w socjalistycznej epoce „czy się stoi, czy się leży, to i tak się zarabia”.

Motywacja w takich firmach ogranicza się co najwyżej do dwóch dolnych poziomów hierarchii potrzeb Maslowa, czyli potrzeb fizjologicznych i potrzeb ­bezpieczeństwa, ­a dodatkowo ma charakter groźby pozbawienia pracownika możliwości zaspokojenia tych potrzeb, a nie oferty ich uzupełnienia ­jako dodatkowej zachęty.

Silne relacje w grupie pracowników znoszących te same trudne warunki mogą zapewnić pewną satysfakcję społeczną, ale raczej nie będą miały pozytywnego wpływu na wydajność. Z perspektywy Herzberga w takiej firmie zwraca się uwagę tylko na czynniki higieniczne, nie podejmuje się działań na rzecz czynników motywacyjnych.

Teoria McGregora Y

Teoria Y opiera się na następujących założeniach:

  • wydatkowanie energii fizycznej lub umysłowej jest naturalną potrzebą człowieka. Praca może być przyjemnością, ponieważ człowiek z natury lubi i chce pracować,
  • pracownik dąży do niezależności i potrafi kierować własnymi działaniami, jest ambitny i chce, żeby pracodawca pomógł mu osiągnąć jego cele,
  • pracownik nie musi być stale monitorowany, ponieważ ma wysoki stopień autonomii, potrafi kierować własną pracą, jest kreatywny w swoich działaniach, a motywacja jest czymś więcej niż tylko zaspokojeniem podstawowych potrzeb fizjologicznych.

Zgodnie z Teorią Y, firmy powinny być zarządzane przy założeniu, że większość ludzi:

– wierzy, że praca może być równie przyjemna jak zabawa;

– Chętnie przyjmie (rozsądne) obowiązki;

– stawia sobie ambitne cele osobiste i chciałaby, żeby pracodawca pomógł jej je osiągnąć;

– lubi przewodzić innym w pewnych dziedzinach;

– może rozwiązywać problemy;

– w rozwiniętym społeczeństwie jest motywowany nie tylko chęcią zaspokojenia potrzeb fizjologicznych i bezpieczeństwa;

– nie wymaga stosowania metod kontrolnych i policyjnych w pracy.

Są to podstawowe założenia koncepcji Y. Firma przyjmująca te założenia kładzie mniejszy nacisk na kontrolę i stara się zapewnić pracownikom możliwość realizacji ich prawdziwego potencjału poprzez:

  • interesowanie się opiniami pracowników na wszystkich poziomach i uwzględnianie ich w swoich działaniach,
  • dawanie ludziom większej władzy i oczekiwanie, że będą jej używać
  • większą tolerancję na błędy niż na brak działania,
  • wspieranie pracowników w ich rozwoju poprzez zdobywanie nowych umiejętności lub przyjmowanie dodatkowych zadań i większej odpowiedzialności.

Taka firma stwarza możliwości wykorzystania wszystkich koncepcji motywacji, znika w niej atmosfera niemożności, a zamiast chęci uniknięcia kłopotów w razie niepowodzenia pojawia się chęć działania i duma z osiągnięć. Dlatego dla powodzenia programów motywacyjnych kluczowe znaczenie ma organizacja i zarządzanie firmą w sposób, który zachęca do zachowań, które chce się stymulować.

Firma oparta na tych zasadach stara się wykorzystać potencjał tkwiący w pracowniku. Pracodawca nie musi sprawować stałej kontroli nad pracownikami, stara się poznać opinie pracowników na temat warunków pracy i wykorzystać je do poprawy wydajności zgodnie z zasadą: „zadowolony pracownik to dobry pracownik”.

Teoria X McGregora a teoria Y

Jak więc widzisz, te teorie są w stosunku do siebie skrajne. Z jednej strony mamy uciskanego, leniwego pracownika, któremu zapewnia się podstawowe potrzeby egzystencji, a z drugiej strony mamy niezależną, kreatywną, ambitną osobę, dla której praca jest wartością i przyjemnością, a zaufanie pracodawcy źródłem satysfakcji.

W środku tych dwóch teorii stoi człowiek – pracownik. Człowiek może z zasady wybrać swoją własną drogę. Dotyczy to nie tylko szeregowych pracowników, ale także menedżerów. Można być przedstawicielem jednego lub drugiego kierunku. Jeśli menedżer podchodzi do modelu Y, można oczekiwać, że będzie skutecznie kierował swoimi podwładnymi, zwracając uwagę na ich potencjał rozwojowy, sugestie, pozostawiając dużo miejsca na samodzielność i odpowiedzialność za decyzje. Będzie skutecznie motywował ich do pracy – nagradzając i karząc. Wszystko to ma służyć rozwojowi. Natomiast w modelu X nie ma mowy o motywacji. Silne relacje wewnątrz grupy mogą być satysfakcjonujące dla pracowników, ale raczej nie będą miały pozytywnego wpływu na wydajność. Mc Gregor opowiadał się za teorią pracy Y, choć nie zaprzeczał, że w modelu X również mogą istnieć wartościowi pracownicy, którzy wymagają kierowania i motywowania. Wielu psychologów – zwłaszcza Chris Argyris (Gick, Tarczyńska, 1999) – kwestionowało założenia teorii X.


Fabiańska K., Rokita J., Rozwój przedsiębiorstwa: procesy i strategie rozwoju, Akademia Ekonomiczna im. Karola Adamieckiego, Katowice 1991.

Gick A., Tarczyńska M., Motywowanie pracowników, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1999.

Proces zarządzania strategicznego

5/5 - (1 vote)

praca magisterska z zarządzania

Zarządzanie strategiczne jak każde zarządzanie powinno spełniać określone funkcje, które da się ująć wg. Gullick’a [152 s. 479] w praktycznej i racjonalnej kolejności, oznaczonych mnemotechnicznym skrótem – POSDCORB:

  • Planning – planowanie, wypracowanie ogólnej koncepcji kierunku i metod zamierzonego działania;
  • Organizing – organizowanie, utworzenie formalnej struktury władzy, podział na jednostki organizacyjne współdziałające dla osiągnięcia określonego celu;
  • Staffing – personel, rozmieszczenie i doskonalenie personelu;
  • Directing – rozkazywanie, podejmowanie decyzji i wydawanie poleceń;
  • COordinating – koordynowanie, wiązanie w całość poszczególnych części wspólnego działania;
  • Reporting – podleganie, zdawanie sprawy, informowanie się i informowanie przełożonych o przebiegu wykonania planu;
  • Budgeting – budżetowanie, planowanie finansowe, ewidencja i kontrola rachunkowa.

W zarządzaniu strategicznym szczególne znaczenie ma problem planowania i wdrażania strategii swojego rozwoju i wzrostu, gdyż jak wcześniej wspomniano permanentnym zmianom ulega otoczenie (m.in. popyt, konkurenci, polityka gospodarcza) i samo przedsiębiorstwo (pracownicy, wyposażenie, organizacja).

Jeżeli przedsiębiorstwo chce przetrwać, musi podejmować decyzje strategiczne, przy czym robi to świadomie bądź nieświadomie, oraz w sposób bardziej lub mniej sformalizowany. Strategie powstają w wyniku formalnego procesu planowania (jak w niniejszej pracy) lub w sposób nieformalny – strategie wyłaniające się (por. szkoła ewolucyjna). W praktyce najczęściej strategia powstaje w wyniku złożenia tych modeli.

W zarządzaniu strategicznym wyróżnia się następujące tezy [8]:

  1. Modelowanie i przemodelowywanie przedsiębiorstw w celu ich dalszego rozwoju, a w konsekwencji uzyskanie określonych zadań.
  2. Jak zabezpieczyć własne interesy spełniając jednocześnie potrzeby klientów na rynku (w otoczeniu)?
  3. Określenie konkretnych długofalowych celów strategicznych, sposobów ich realizacji, środków niezbędnych do realizacji (strategia realizacyjna, model działania firmy).

Najważniejsze dylematy strategiczne, przed którymi stoi każde przedsiębiorstwo są więc niezwykle złożone. Podstawowe ogólne i praktyczne pytania strategiczne można sformułować następująco [109 s. 73]:

  1. Czy w danej sytuacji zmieniać zasadniczo strategię firmy, czy też tylko ją modyfikować?
  2. Jaki ma być zasadniczy (wiodący) kierunek zmian strategicznych?
  3. Jaka ma być baza (podstawa), na której przedsiębiorstwo będzie konkurować?

Odnośnie problemu przedstawionego w punkcie A, wyróżnia się dwie kategorie: (1)strategie przełomowe, wprowadzające radykalne zmiany w przedsiębiorstwie (głównie w okresie zagrożenia upadkiem, czy też w okresie kryzysu w otoczeniu zewnętrznym – fundamentalnych zmian w nim), oraz (2)strategie wprowadzające stopniowe, ewolucyjne zmiany w przedsiębiorstwie. Przedsiębiorstwo po wyborze danej strategii działa pewien czas zgodnie z przyjętym planem (zwykle 3-5 lat). Najczęściej organizacje zmieniają się stopniowo, wprowadzając strategię małymi krokami, poddając jej rezultaty ciągłemu testowaniu dostosowania do otoczenia i modyfikując strategię. Tak więc w praktyce, na ogół, strategia powstaje w działaniu. Ciągłe testowanie strategii i stopniowanie realizacji stanowią podstawowe cechy procesu formułowania i wdrażania strategii. Logiczne, stopniowe posuwanie się naprzód – z godnie z wyznaczonym kierunkiem – oznacza osiąganie wizji (misji) przedsiębiorstwa w sposób ewolucyjny.

Problemy strategiczne sformułowane w punkcie B i C można rozpisać na wiele konkretnych pytań. Podstawowe z nich są następujące: dla strategii centrali:

  1. Czy w dalszym ciągu wytwarzać dotychczasowy produkt (produkty), zmodyfikować (udoskonalić) istniejący produkt czy wprowadzić nowy (nowe), jakie, w jakiej proporcji?
  2. Czy operować na dotychczasowym rynku, czy zdobywać nowe, jakie i jakimi metodami?
  3. Czy tworzyć filie lub oddziały za granicą, gdzie, jaką?
  4. Czy tworzyć joint-ventures; jeżeli tak, to gdzie, jakie i z kim?
  5. Czy łączyć się z innym przedsiębiorstwem; jeżeli tak, to z jakim i na jakich warunkach?
  6. Czy zawierać porozumienia, jakie, z kim?
  7. Czy wchodzić w alianse strategiczne; jeżeli tak, to z kim, w jakim zakresie i na jakich zasadach?
  8. Czy nabywać przedsiębiorstwa; jeżeli tak, to jakie i gdzie?
  9. Czy pozbywać się nierentownych jednostek, czy restrukturyzować; jeżeli tak, to w jaki sposób?
  10. Czy wystarczy kontrolować, czy też należy mocno ingerować w samodzielne jednostki; jeżeli tak, to co robić? dla strategii Strategicznych Jednostek Organizacyjnych (strategie konkurencji i strategie funkcjonalne):
  1. Czy zmienić istniejący zakres i układ integracji pionowej przedsiębiorstwa?
  2. Jakie wdrożyć strategie rozwoju kadr?
  3. Czy stosować w dalszym ciągu dotychczasową technologię, zmodyfikować ją, czy wprowadzić nową, jaką?
  4. Czy działać na całym rynku, czy na wybranym jego segmencie (segmentach)?
  1. Czy dążyć do pozycji lidera rynku, czy zadowolić się pozycją podrzędną?
  2. Jakie wprowadzić zmiany w formach organizacyjno-prawnych przedsiębiorstwa oraz w organizacji zarządzania?
  1. Na czym bazować w walce konkurencyjnej: na przykład: na przywództwie kosztowym, dyferencjacji, pozycji lidera, kooperacji, przewadze czasowej?
  2. Jakie przyjąć strategie produktu, cen, promocji oraz kanałów dystrybucji?
  3. Jakie przyjąć strategie finansowania rozwoju oraz lokowania nadwyżek środków finansowych?
  4. Jakie zastosować strategie rozwoju bazy badawczo-rozwojowej?

Odpowiedzi na powyższe pytania tworzą elementy składowe strategii rozwoju firmy i powinny być rozpatrywane łącznie.

Odnośnie zakresu działalności przedsiębiorstwo rozpatruje trzy możliwości działania:

  • wytwarzać dotychczasowy produkt (produkty) w niezmienionej postaci, •zmodyfikować dotychczasowy produkt (produkty),
  • wprowadzić nowy produkt.

W ostatnim przypadku, w przypadku określenia nowych wyrobów wymaga to oceny popytu na nie (dynamika, skala) oraz oceny szans przedsiębiorstwa na utrzymanie się na nowym rynku i osiągnięcie zadowalających zysków. Zatem wybór nowych wyrobów wiąże się z wyborem nowych rynków zbytu (pytanie 2), analizą dostępnych technologii (pytanie 13) oraz innymi problemami związanymi z metodami produkcji, a więc określeniem kierunku i stopnia integracji (pytanie 11), określeniem kierunku i zakresu współdziałania przedsiębiorstwa (pytania 4,5,6,7). Ponadto wybór produktu (produktów), które będą wytwarzane przez przedsiębiorstwo, jest dokonywany w powiązaniu z określeniem bazy, na której przedsiębiorstwo będzie konkurować (pytanie 16). Problem określenia struktury produkcji firmy polega na decyzji, czy przedsiębiorstwo stawia na specjalizację czy dywersyfikację. Zagadnienie to jest powiązane ze wszystkimi problemami strategicznymi firmy i w związku z tym ma dla niej fundamentalne znaczenie. Wybór technologii determinuje jakość produktu oraz koszty wytwarzania i jest silnie związany z koncepcją wzrostu firmy oraz bazą konkurowania. Firma nastawiona na zaspokajanie potrzeb masowych stosuje standardowe technologie. Firma, która swoje perspektywy widzi w zaspokajaniu specyficznych potrzeb określonego segmentu rynku musi opierać się na specjalnych technologiach. Przywództwo kosztowe wymaga zastosowania technologii zapewniających najniższe koszty w branży. Pozyskanie takiej technologii może przesądzać o możliwości osiągnięcia pozycji lidera kosztowego. Również strategia dyferencjacji wiąże się z wyborem odpowiedniej technologii. Z problemem wyboru technologii silnie związany jest problem określenia kierunku i zakresu integracji pionowej przedsiębiorstwa (pytanie 11). Sposób pozyskania technologii (z zewnątrz czy opracowany w zakładzie) może być podstawą konkurowania.

Jednym z najważniejszych zagadnień strategicznych jest określenie rynku (rynków), na których firma ma operować. Są dwie możliwości:

  1. pozostać na dotychczasowym rynku (segmencie rynku),
  2. wchodzić na nowy (nowe) rynek (segment rynku).

Problem rozpatrywany jest jednocześnie z planowaniem produktu (produktów) (pytanie 1) wyborem technologii (pytanie 13) oraz określeniem podstawy konkurowania (pytanie 16). Decyzja o wchodzeniu na nowy rynek (rynki), wymagająca pokonania barier wejścia na ten rynek, jest decyzją ryzykowną, ale jednocześnie niosącą duże możliwości wzrostu i rozwoju firmy. Występuje na ogół w sytuacji rynku wzrostowego, a podejmowana jest przez firmy będące w dobrej sytuacji finansowej i mogące zaoferować atrakcyjny produkt.

Przedsiębiorstwo ma do wyboru dwa kierunki integracji pionowej tj. w tył, w kierunku źródeł zaopatrzenia, oraz w przód, w kierunku rynku zbytu. Problem wyboru kierunku oraz głębokości integracji jest uwarunkowany charakterem produkcji (pytanie 1) oraz technologią (pytanie 13). Integracja może być realizowana poprzez inwestycje własne lub przez zakup przedsiębiorstw-dostawców czy przedsiębiorstw handlowych – połączenia firm (pytanie 5). Z drugiej strony integracja pionowa może stanowić podstawę strategii przywództwa kosztowego (pytanie 17).

Połączenia firm należą do jednej z najważniejszych metod rozwoju i wzrostu firm. Określenie modelu połączenia (pionowy, poziomy, konglomeratowy), wybór partnera, zasady i formy połączenia stanowią bardzo złożone problemy, które wiążą się m.in. z problemami integracji, dywersyfikacji oraz koncepcji pozycji firmy na rynku (pytania 1, 11, 15).

Obecnie przedsiębiorstwa stosują bardzo często strategie kooperacyjne. Polegają one na zawieraniu określonych porozumień, tworzeniu stowarzyszeń, zawieraniu aliansów strategicznych oraz na tworzeniu wspólnych przedsiębiorstw, a także na połączeniach firm. Wybór partnerów, zasady i formy porozumień, stowarzyszeń, aliansów, wspólnych przedsięwzięć, połączeń, stanowią niezwykle istotny obszar działań strategicznych każdej firmy (pytania 4,5,6,7).

Podstawę konkurowania firmy może stanowić przywództwo kosztowe, dyferencjacja, specjalizacja, koncentracja, dywersyfikacja, pozycja lidera na rynku, przewaga czasowa i inne. Określenie podstawy konkurowania stanowi jeden z podstawowych problemów strategicznych firmy.

Pochodną strategii rozwoju i wzrostu firmy jest jej struktura organizacyjna, która powinna być dostosowywana do wymagań przedsiębiorstwa. Nowe strategie rozwoju i wzrostu firmy, będące wynikiem zmian w otoczeniu, wywołują konieczność wprowadzenia zmian w formach organizacyjno- prawnych przedsiębiorstwa oraz zmian w strukturach zarządzania. Z kolei nowe formy organizacyjne tworzą nowe możliwości strategiczne oraz nowe metody kreowania i wdrażania strategii. Opracowanie i wdrożenie zmian organizacyjnych odpowiadających wybranym strategiom rozwoju firmy ma fundamentalne znaczenie dla powodzenia przyjętej strategii.

W celu precyzyjnego formułowania strategii należy stosować precyzyjne pojęcia i określenia. Rynek – z ekonomicznego punktu widzenia – jest zwięzłą nazwą procesu prowadzącego do tego, że decyzje gospodarstw domowych (konsumentów) dotyczące konsumpcji alternatywnych dóbr, decyzje przedsiębiorstw o tym, co jak wytwarzać oraz decyzje pracowników dotyczące tego, jak wiele i dla kogo pracować, zostają wzajemnie uzgodnione dzięki odpowiednim dostosowaniem cen [6 s. 41]. Z wąskiego punktu widzenia firmy, rynek stanowią potrzeby konsumentów. Granice tego rynku są wyznaczone przez możliwości konsumentów zastępowania jednego wyrobu innym. Jednocześnie rynki wyznaczają granice działalności firmy. Sektory są określane przez sposób organizowania produkcji, a granice branży są wyznaczane przez rynki wybrane już przez inne przedsiębiorstwa sektora. Podstawą wyboru tych rynków powinna być maksymalizacja przewagi strategicznej firmy, a kluczem do niej jest sama istota wyróżniającej zdolności (i czasami zasobów strategicznych firmy). Grupy strategiczne są wyznaczane na podstawie sposobu, w jaki firmy ze sobą konkurują. Może więc istnieć sektor globalny (produkcja odbywa się w skali międzynarodowej), ale w którym można wyróżnić wiele rozmaitych rynków lokalnych i kilka grup strategicznych. Czynniki popytu określają rynek, a czynniki podaży sektor.

Kluczowym zagadnieniem dla firmy jest wybór rynków – zarówno ze względu na wyrób, jak i jego geograficzne położenie – a przynależność do określonego sektora i danej grupy strategicznej jest tego pochodną.

Wyróżniające zdolności i zasoby strategiczne prowadzą do przewagi strategicznej, tylko wtedy jeżeli są zastosowane na odpowiednim rynku.

Podsumowując, trzeba podkreślić, że działalność przedsiębiorstwa sprowadza się do (działalność można scharakteryzować za pomocą) zagadnień: rynku – potrzeb obecnych i potencjalnych klientów, sektora – grupy producentów połączonych wspólną technologią, podażą lub kanałami dystrybucji lub grupy strategicznej – firm, które przedsiębiorstwo uznaje za swoich bezpośrednich konkurentów.

Wybór strategii jest uwarunkowany typem organizacji możliwością uzyskania informacji z otoczenia. W nauce organizacji i zarządzaniu istnieją dwie przeciwstawne koncepcje na ten temat: koncepcja deterministyczna – organizational ecology (wybór strategii w całości zależy od otoczenia, a inercja organizacji jest tak duża, że zdolność do przeprowadzania zmian jest bardzo ograniczona), koncepcja swobody strategicznego wyboru – strategic choice (zakłada ona słabą korelację organizacji z otoczeniem i możliwość swobodnego oddziaływania organizacji na otoczenie przez wybór i realizację strategii). Obydwie te koncepcje ścierają się w procesie budowy strategii.

Jak widać, współczesne zarządzanie strategiczne organizacją jest ogromnym wyzwaniem dla ludzi stojących na jej czele, którzy wzięli na siebie obowiązek utrzymania (rozwoju) firmy na wymaganym przez właścicieli poziomie.

Trzecia fala przemian

Rate this post

“TRZECIA FALA” nadchodzą zmiany w przedsiębiorstwach. Będą one musiały się przystosować nie do powolnych zmian lecz rewolucji. Twórca koncepcji “trzeciej fali” przewiduje, że nastąpi rozpad masowego społeczeństwa przemysłowego, oraz radykalna reorganizacja najbogatszych korporacji. Przekształceniu ulegną takie pojęcia jak: kariera, nauka, relacja praca-dom, praca.

John Nasibitt twierdzi, że żyjemy w czasach gospodarki informacyjnej co oznacza między innymi:

  1. Przesuwanie się społeczeństwa uprzemysłowionego ku społeczeństwu opartemu na tworzeniu i dystrybucji informacji
  2. Nieprzydatność technologii nie biorącej pod uwagę czynnika ludzkiego
  3. Globalna ekspansja gospodarki. Gospodarka krajowa staje się częścią gospodarki światowej
  4. Przestawianie się z działań opartych na krótkofalowych rozwiązaniach na podejmowanie problemów w szerszych ramach czasowych i przywiązywanie coraz większego znaczenia do spraw perspektywicznych
  5. Szybka decentralizacja organizacji i hierarchii, rosnąca zdolność do działania innowacyjnego i osiągania efektów poprzez inicjatywy oddolne
  6. Poleganie na własnej zaradności we wszystkich dziedzinach życia, zamiast korzystania z pomocy zinstytucjonalizowanej
  7. Narastająca potrzeba ludzi do brania udziału w podejmowaniu decyzji
  8. Rozpadanie się struktur hierarchicznych i powstawanie sieci przetwarzania informacji, co się szczególnie ważne w odniesieniu do społeczności biznesu
  9. Większe możliwości samodzielnych wyborów stojące przed ludźmi, tworzenie się społeczeństwa wolnego, wieloopcyjnego

John Nasbitt zmodyfikował swoje magatrendy podając następujące kierunki zmian:

  1. Zdolność prowadzenia strategii to kapitał społeczeństwa przemysłowego. W społeczeństwie informacyjnym punkt ciężkości przesuwa się na informację, naukę i kreatywność. Podnosi to znaczenie każdego stanowiska pracy
  2. W późnych latach osiemdziesiątych i w latach dziewięćdziesiątych przedsiębiorstwa będą konkurowały ze sobą o najlepszych pracowników
  3. Liczebność kierownictwa średniego szczebla zostanie znacznie zmniejszona. Organizacja przedsiębiorstw ulegnie dalszemu spłaszczeniu
  4. Propagować się będzie przedsiębiorczość, a pracownikom stworzy się możliwość wykazania swoich uzdolnień
  5. Miejsca pracy będą dostosowane do młodszych, lepiej wykształconych pracowników, wśród których wyraźnie przeważać będą kobiety
  6. Wpływ kobiet na organizację pracy i funkcjonowanie przedsiębiorstw będzie coraz większy
  7. W kierowaniu przedsiębiorstwem nabierze znaczenie intuicja i umiejętność przewidywania
  8. Zapanuje rozbieżność między systemem kształcenia a potrzebami informacyjnego społeczeństwa. Dojdzie jednak do silniejszej współpracy firm i szkolnictwa
  9. Wzrośnie znaczenie gospodarcze problemów zdrowotnych. Brak dobrych pracowników spowoduje większą dbałość o ich sprawność i zdrowie
  10. Młode pokolenie menedżerów preferuje inne wartości; niezależność, przedsiębiorczość, liberalizm, otwartość na problemy społeczne i dbałość o zdrowie

Niedaleka przyszłość przyniesie:

  1. Upadek niezależności gospodarczej państw
  2. Postępującą globalizację działań gospodarczych
  3. Aktywizację małych i średnich przedsiębiorstw
  4. Powstanie jednolitego rynku
  5. Postępującą zmianę stylów życia
  6. Konieczność upodmiotownienia pracowników
  7. Rosnącą liczbę możliwych wyborów przy podejmowaniu indywidualnych decyzji
  8. Wydłużanie się horyzontu czasowego uwzględnianego przy podejmowaniu decyzji
  9. Głęboki i nieodwracalny w skutkach kryzys hierarchicznych struktur zarządzania
  10. Pełniejszą transformację gospodarki industrialnej w informacyjną

Te przemiany spowodują poważne skutki w sferze zarządzania. Przyszłość wymaga zupełnie innego nowoczesnego zarządzania (zarządzania czwartej generacji) umożliwiającego firmie elastyczność w reagowaniu na zmienność warunków działania, skupienie uwagi na najważniejszych problemach, znaczną mobilność i przedsiębiorczość w podejmowaniu ryzykownych działań i pełnego wykorzystania możliwości oraz uzdolnień ludzi, którzy na jej sukces pracują czyli pokonywania wyzwań przyszłości

ZARZĄDZANIE JEST DZIAŁALNOŚCIĄ KIEROWNICZĄ POLEGAJĄCĄ NA USTALANIU CELÓW I POWODOWANIU ICH REALIZACJI DZIĘKI WYKORZYSTANIU POPRZEZ ORGANIZACJĘ ZASOBÓW, PROCESÓW I INFORMACJI W ISTNIEJĄCYCH WARUNKACH ZEWNĘTRZNYCH JEJ DZIAŁANIA (PRAWNYCH, SPOŁECZNCH, EKONOMICZNYCH ITP) W SPOSÓB SPRAWNY I SKUTECZNY ORAZ ZGODNY ZE SPOŁECZNĄ RACJONALNOŚCIĄ DZIAŁAŃ GOSPODARCZYCH

Wyróżnia się cztery generacje zarządzania:

  1. Okres do drugiej wojny światowej
  • naukowe zarządzanie
  • analiza ruchów
  • harmonogramy
  • system taśmowy
  • hierarchiczne struktury
  • human relation
  • początki marketingu
  1. Lata 60, 60
  • teoria podejmowania decyzji
  • badania operacyjne
  • podejście systemowe
  • zarządzanie przez cele
  • początki zarządzania strategicznego
  1. Lata 70,80
  • humanizacja pracy
  • systemy motywacyjne
  • partycypacja
  • elestyczne systemy pracy i produkcji
  • marketing
  • controling
  • zarządzanie strategiczne i innowacyjne
  1. Lata 80, 90
  • twórcze zarządzanie
  • rozwijanie sprawności i zdolności ludzkich
  • struktury sieciowe
  • zarządzanie strategiczne i innowacyjne
  • marketing strategiczny
  • contoling strategiczny
  • zarządzanie z przyśpieszeniem
  • strateging

Dziś w wielu krajach przeważa już czwarta generacja zarządzania ze szczególnym uwzględnieniem piątej funkcji zarządzania jaką jest rozwijanie sprawności i uzdolnień człowieka.

Techniki zarządzania

Rate this post

[dzisiaj praca magisterska o zarządzaniu nowoczesnym przedsiębiorstwem]

W teorii organizacji i zarządzania różnie interpretuje się pojęcie techniki zarządzania. Często też używa się go zamiennie z pojęciem metoda zarządzania. Oczywiście, są to różne. choć bardzo zbliżone do siebie terminy. Metoda oznacza świadome i systematyczne postępowanie, które wykorzystuje się do osiągnięcia określonego celu. Metoda – piszą A.K. Koźmiński i A. Zawiślak – to uświadomiony i uporządkowany sposób dzia­łania złożonego, powtarzalny z racji swej skuteczności” Tech­nika zaś oznacza określone wzorce postępowania zawierające instrumenty służące do rozwiązywania konkretnych problemów i sposoby ich wykorzystania w celu realizacji założeń metody

Techniki zarządzania stanowią więc instrumenty i sposoby ich wykorzystania do rozwiązywania konkretnych problemów zarzą­dzania.

Decyzje podej­mowane są tylko tam, gdzie powinno się to odbywać z logicz­nego dla przedsiębiorstwa punktu widzenia, tzn. w miejscu po­wstawania problemów. Dzięki temu przełożony zostaje zwolniony z części prac rutynowych i może więcej czasu poświęcić zarzą­dzaniu; polepsza się też klimat społeczny w przedsiębiorstwie. Konsekwentne stosowanie delegowania zadań i odpowiedzialno­ści – naturalnie przy założeniu, że podwładny uzyskuje niezbęd­ny autorytet dla ich wykonania – aktywizuje i motywuje pracowników, którym przekazano zadania. Ponadto sprzyja to powsta­waniu tzw. samosterowności, tzn. uwolnieniu od ścisłego nadzoru i poszerzeniu pola działania pracownika. Jego praca staje się pracą samosterowną, tzn. pracą angażującą inicjatywę, intelekt i niezależną ocenę samego jej wykonawcy.

Zarządzanie przez wyjątki (Management by Exception). Te­chnika ta opiera się na zasadzie wyjątków, opracowanej jeszcze przez klasyków organizacji i zarządzania. Oznacza ona, że prze­łożony powinien ingerować w pracę podwładnych tylko w wyjąt­kowych wypadkach. Podstawą tej koncepcji jest cybernetyczna zasada sprzężenia zwrotnego, tj. działania zapewniającego przy­wrócenie zachwianego stanu równowagi. Koncepcję tę charakte­ryzuje uproszczenie procesu zarządzania, odciążenie przełożone­go od prac rutynowych, identyfikacja pracowników z zadaniami i jasny podział odpowiedzialności. Jej stosowanie wymaga prze­strzegania:

  • z a s a d y k o n t r o I i – przedmiotem działalności kontrol­nej powinny być tylko sprawy wyjątkowe, a pracownik powinien informować kierownika wyłącznie o wyjątkowych sytuacjach;
  • z a s a d y d e I e g o w a n i a – przez przekazywanie pod­władnym wszystkich spraw, które nie są wyjątkowe i które pod­władni mogą samodzielnie wykonać bez pomocy kierownika;
  • z a s a d y w s p ó ł u d z i a ł u – oznacza ona dopuszcze­nie pracowników do udziału w prowadzonych czynnościach kon­trolnych.

Technika ta ma zasadniczy mankament, jakim jest sprawa określania wyjątkowych sytuacji i kontrola wyników. Jej stosowa­nie nie motywuje też dostatecznie pracowników, a nawet ogra­nicza możliwości ich rozwoju, gdyż przełożony przejmuje rozwią­zywanie interesujących problemów, a także funkcję dozorowania i kontroli.

Zarządzanie przez cele (Management by Objectives). Tech­nika ta – w różnych wariantach – stosowana jest dzisiaj po­wszechnie, a zasadza się na wyznaczaniu celów, które mają być zrealizowane w określonym czasie, co ma prowadzić do zhar­monizowania potrzeb pracowników z potrzebami przedsiębior­stwa. Rozróżnia się w niej cele pierwszej i drugiej rangi (wydzia­łu i jednostki organizacyjnej), a opracowuje się je w czterech etapach:

  • przyjęcie stanu „jest’,
  • ustalenie stanu „powinno być”,
  • ustalenie czasu potrzebnego do osiągnięcia stanu „powin­no być”,
  • określenie zakresu celów i odpowiedzialności.

W technice tej wychodzi się ze słusznego założenia, że wszy­scy członkowie organizacji powinni się przyczyniać do wspólnego celu, toteż powinni znać ten cel, zwany często „misją organiza­cji”. Powinni także dbać o jej przyszłość, a więc wprowadzać odpowiednie zmiany, poprawiające jej sytuację w otoczeniu (na rynku). Cele powinny wskazywać, w jaki sposób jednostka orga­nizacyjna będzie się przyczyniała do osiągania przez inne jed­nostki swoich celów, czego może oczekiwać od innych jednostek. Należy w związku z tym ustalić priorytety, aby można było skon­centrować wysiłki na sprawach najważniejszych. Cele indywidu­alne powinny być zharmonizowane z celami ogólnymi i powinny być aktualne. Sprawdzanie aktualności celów powinno odbywać się w sposób ciągły.

Zarządzanie przez cele daje jasność celów przedsiębiorstwa, co ułatwia pracownikom dostosowanie się do nich, odciąża kie­rownictwo najwyższego szczebla od zadań o mniejszym znacze­niu, rozwija inicjatywę pracowników (samokontrola, współuczest­nictwo), umożliwia korygowanie dostrzeżonych błędów oraz pro­wadzi do identyfikowania się pracowników z celami przedsiębior­stwa. Stosowanie tej techniki zmienia więc zasadniczo styl pracy kierowników. Na pierwszy plan wysuwa się praca koncepcyjna: planowanie, organizowanie i wspomaganie, konieczność dokony­wania analiz i pomoc podwładnym w opracowaniu planów i ich realizacji.

Zarządzanie przez cele zostało praktycznie sprawdzone we wszystkich rodzajach organizacji i w różnych kulturach narodo­wych, dlatego też można je stosować w odniesieniu do wszy­stkich sytuacji.

Zarządzanie przez wyniki (Management by Results). Techni­ka ta ma wiele elementów podobnych do zarządzania przez cele. Opiera się na zasadzie systematycznego uszczegółowiania pla­nowanych celów jako instrumentu zarządzania, co w konsekwen­cji wymaga koordynacji zdecentralizowanych decyzji. W technice fej zarządzanie ukierunkowane jest na rezultaty, z tym, że cele nie są z pracownikami uzgadniane, lecz im przekazywane. Prze­łożony analizuje cele i decyduje o ich wyborze. W Japonii i Fin­landii cele są uzgadniane z pracownikami, Żądany wynik wspól­nie określają kierownik i podwładny, który sam wybiera sposoby jego osiągnięcia (czas pracy, środki itp.) Zarządzanie przez wy­niki przebiega przez następujące etapy:

  • analizowanie działań przedsiębiorstwa i ich widzenie przez pryzmat efektywności, wysokości nakładów, realności wy­konywania itp.;
  • rozpatrywanie wyników w aspekcie produkcji i usług (ich ilości i jakości);
  • rozpatrywanie wyników w aspekcie zaspokojenia potrzeb użytkownika.

Na każdym etapie ważną sprawą jest określenie tak zwanych wyników kluczowych, przy czym przy ocenie efektywności za wy­niki kluczowe można uznać na przykład: celowość działań, fun­kcjonalność organizacji, wydajność pracy; oceniając produkcję i usługi za wynik kluczowy uważa się poziom obsługi klientów i stopień zaspokojenia ich potrzeb, jakość produkcji, wielkość sprzedaży; przy ocenie zaspokojenia potrzeb użytkownika wyni­kiem kluczowym może być na przykład komfort mieszkania, fun­kcjonowanie środków komunikacji, poziom ochrony zdrowia, po­ziom ochrony środowiska itp.

Podstawą zarządzania przez wyniki jest założenie, że każdy człowiek chce osiągać sukcesy, że ludzie są zdolni i życzliwi, a większość pracowników chce ponosić odpowiedzialność i pra­gnie zadowolenia z pracy. W tym sposobie zarządzania najcen­niejszy jest personel twórczy i pełen inicjatywy. Od kierownika wymaga się demokratyzmu, elastyczności, gotowości do współ­pracy, szczególnej troski o wyniki, obdarzania pracowników za­ufaniem, delegowania odpowiedzialności i umoźliwiania im osią­gania sukcesów.

Zarządzanie przez system (Management by System). Tech­nika ta związana jest z tzw. podejściem systemowym, które za­pewnia połączenie wszystkich elementów zarządzania w jednolity logiczny system, pozwalający w sposób najbardziej racjonalny osiągnąć cele organizacji. Wymaga ono stworzenia sieci uregu­lowań przy wykorzystaniu cybernetyki mającej na celu uprosz­czenie, koordynację i systematyzację wszystkich procesów, jakie przebiegają w przedsiębiorstwie. Organizacja jest więc traktowa­na jako system składający się z kilku podsystemów połączonych ze sobą systemem informacji. Komunikacja i integracja tych sy­stemów odbywa się więc przy pomocy komputerów i systemu decyzyjno-informacyjnego. Komunikacja i uzgadnianie działań między wszystkimi działami przedsiębiorstwa jest łatwiejsze, mo­żliwe jest też szybkie podejmowanie decyzji.

Technika ta wymaga zupełnie nowego sposobu myślenia przełożonych, znajomości teorii systemów i cybernetyki, co pro­wadzi do dość silnej teoretyzacji. Jest ona ponadto kosztowna, gdyż jej stosowanie wymaga posiadania dobrego systemu infor­matycznego. Może to właśnie sprawia, że nie jest powszechnie stosowana. Pomimo znacznego zainteresowania nie została też ona w sposób zadowalający dopracowana, a ponadto nie jest też akceptowana przez pracowników, gdyż zarządzanie odbywa się za pomocą kierowanych komputerowo systemów zarządzania.

Technika harzburska. Jest to technika kooperacyjnego za­rządzania rozpowszechniona na niemieckim obszarze językowym. Ma ona umożliwić wprowadzenie wielopodmiotowego stylu zarzą­dzania tworzonego na podstawie delegowania odpowiedzialności i kooperacji między kierownikiem a jego współpracownikami. W technice tej deleguje się na pracownika nie tylko pracę, ale także prawo podejmowania decyzji i związaną z tym odpowie­dzialność. W niektórych przypadkach zasadę delegacji łączy się z zasadą „zleceń indywidualnych” (np. praca przy komputerach, monitorach itp.), co oznacza, że przełożony może według uzna­nia włączyć się do delegowanego zakresu zadań. Pracownicy odczuwają to jednak jako ograniczenie samodzielności, jako za­leżność i przejaw niedowierzania. W zasadzie przełożony jest zobowiązany do pozostawienia pracownikom (w ramach przeka­zanych im zadań i kompetencji) swobody działania i decydowa­nia. W praktyce jednak, w zależności od posiadanej przez nich wiedzy. zdolności i inicjatywy, swoboda ta może mieć różne wymiary. Technika harzburska jest krytykowana i uważa się, że nie stanowi przełomu w biurokratycznych formach organizacji, wręcz przeciwnie – formy te zachowuje, a co więcej – nie rozwiązuje skutecznie problemów motywacji i nie zapewnia identyfikacji pra­cownika z firmą.

Technika SIB. Technika ta została opracowana przez Szwaj­carski Instytut Ekonomiki Przedsiębiorstwa (Schweizerischer Insti­tut fiir Betriebswirtschaft). Stanowi ona syntezę techniki harzburskiej oraz zarządzania przez cele. Jej cechą charakterystyczną jest łączenie systemu osobistego rozwoju i sytuacyjne uwarun­kowanego stylu zarządzania, zgodnie z którym przełożeni kształ­tują swój stosunek do pracowników w zależności od istniejącej sytuacji.

W technice tej wyróżnia się dwa rodzaje celów, które powinny zapewnić osiągnięcie największej efektywności w procesach za­rządzania. Cele pierwszej grupy przyczyniają się do rozwoju or­ganizacji (cele funkcjonalne) i dla ich realizacji ustala się pewne dyrektywy dotyczące planowania, zakresu realizowanych funkcji zarządzania, funkcji wykonawczych, sposobów oceny wyników oraz systemu kontroli. Cele drugiej grupy mają się przyczyniać do wzrostu zysku (cele produkcyjne) i określają zadania planowe, na podstawie których wyznacza się wielkość możliwego do osiąg­nięcia zysku.

Zarządzanie przez partycypację (Management by Participa­tion). W technice tej wychodzi się z założenia, że tytułem do zarządzania (uczestniczenia we władzy) powinny być trzy czyn­niki: wkład własnego kapitału, wkład pracy i wkład „myśli przed­siębiorczej”. Stąd też w decydowaniu o rozwoju firmy i ponosze­niu odpowiedzialności (w pozytywnym i negatywnym sensie) za jej działanie powinni uczestniczyć przedstawiciele właścicieli ka­pitału. przedstawiciele pracobiorców i zarządy wykonawcze (kie­rownictwo).

Przedstawiciele ze strony pracobiorców są wybierani przez załogi i posiadają kompetencje opiniodawczo-doradcze, a w pew­nych wybranych sferach – decyzyjne. Ich udział w zarządzaniu (współzarządzaniu) może przybierać dwie formy:

  • w s p ó ł d z i a ł a n i a (forma pasywna), które polega na informowaniu, wysłuchiwaniu (skarg, postulatów), wypowia­daniu się i doradzaniu;
  • w s p ó ł d e c y d o w a n i a, które polega na wyrażaniu sprzeciwu, wyrażaniu zgody, wspólnym rozstrzyganiu pro­blemów i samodzielnym stanowieniu.

Poziomy partycypacji odpowiadają stopniowi dopuszczania podwładnych do władzy. To, jaki w danej organizacji będzie po­ziom uczestnictwa pracowników w zarządzaniu, zależeć będzie od takich czynników, jak: osobowość kierownika, jego styl kiero­wania, przygotowanie podwładnych i ich potrzeby oraz stopień zaspokojenia tych potrzeb, przepisy formalne dopuszczające pra­cowników do współzarządzania itp.

Zarządzanie przez konflikt (Management by Conflict). Pod­stawą tej techniki jest założenie, że konflikt odgrywa także rolę pozytywną, a nie że jest wyłącznie przejawem patologii organi­zacji. Zarządzanie przez konflikt nie oznacza celowego genero­wania konfliktu, lecz panowanie nad nim (jeśli się pojawi), by nie przyjął niebezpiecznych rozmiarów, zbytnio nie eskalował, by był pod kontrolą.

Konflikty mogą być rozwiązywane w sposób partnerski na za­sadzie kompromisu lub konsensusu. Strony mogą się poznać bli­żej. wymienić odmienne poglądy, przedstawić racje, poszukiwać wspólnych rozwiązań i integrować wokół ich realizacji. W tym też znaczeniu traktuje się zarządzanie konfliktem jako sterowanie roz­bieżnymi zachowaniami organizacyjnymi zmierzającymi do reali­zacji celów organizacji.

Zarządzanie przez nadzór i wydawanie poleceń (Management by Control and Direction) zasadza się na autorytarnym stylu kie­rowania; nie ma tu delegowania, a jest tylko podział pracy i nadzór przełożonego nad wykonaniem poleceń; własna inicjatywa pracowników nie jest dopuszczalna. Technika ta nie pobudza mo­tywacji.

Zarządzanie przez doprowadzenie do pomyślnego przeło­mu (Management by Breakthrough) – stosuje się w celu uzy­skania przełomu w działaniu przedsiębiorstwa, które jest stale kontrolowane, aby uniknąć niekorzystnych zmian. Do dokonania takiego „przełomu” potrzebny jest „wydział sterujący” (spoczywa na nim obowiązek podjęcia radykalnych kroków) oraz wydział diagnoz. Decydująca dla przełomu jest postawa osobista i inicja­tywa przełożonego.

Zarządzanie przez motywację (Management by Motivation) opiera się na tworzeniu warunków dla zaspokojenia potrzeb ma­terialnych i psychicznych pracowników oraz pobudzaniu ich do lepszej pracy przez stwarzanie sytuacji motywacyjnych „nęcą­cych”. Technika ta jest wyodrębniana w sposób dość „sztuczny”, gdyż motywowanie stanowi organiczną, często najważniejszą fun­kcję każdego procesu zarządzania,

Zarządzanie przez planowanie i kontrolę (Management by P~anning and Conirolling) – w tej technice spełniane są tylko dwie funkcje zarządzania: planowanie i kontrolowanie, zaś orga­nizowanie i motywowanie nie są brane pod uwagę. Podstawą działania jest plan, który służy też kontroli nieuniknionych odchy­leń.

Technika St. Gallen (opracowana w Wyższej Szkole Hand­lowej w St. Gallen) polega na permanentnym dostosowywaniu przedsiębiorstwa do otoczenia. Technika ta wykorzystuje podej­ście systemowe polegające na programowanej reorganizacji i do­skonaleniu funkcjonowania poszczególnych podsystemów przed­siębiorstwa, tak aby jego dopasowywanie do zmian w otoczeniu dokonywało się bez niepotrzebnych i kosztownych wstrząsów. Przedsiębiorstwo musi stale analizować otoczenie i odpowiednio sterować procesami swego rozwoju. W technice tej wielkie zna­czenie ma system oceny kierunków rozwoju, określanie celów, środków i strategii firmy.

W literaturze można znaleźć bardzo różne techniki, a nawet całe ich grupy, służące rozwiązywaniu różnego rodzaju proble­mów związanych z zarządzaniem firmą (instytucja. Wyróżnia się m.in. zarządzanie przez: zobowiązania, konsultację, innowacje, improwizację, koordynację, alternatywę, integrację, komunikację, zadania itd. Nie są one jednak w sposób dostateczny opisane i zweryfikowane. Nie zawsze są też możliwe do zastosowania w obecnych warunkach działania przedsiębiorstw i posiadanych przez nie możliwości; nie zawsze też stanowią o powodzeniu procesu zarządzania. Niemniej jednak ich rozsądne stosowanie proces ten znacznie usprawnia, a to oznacza, że mogą stanowić cenną pomoc w pracy menedżera.